Ta strona używa plików Cookies. Są one potrzebne do poprawnego działania strony. W dowolnej chwili możesz je zablokować w ustawieniach Twojej przeglądarki.

 

Nastawiać się na cesarkę czy próbować rodzić naturalnie?

Odpowiada mgr Katarzyna Polody-Skłodowska - ekspert z Lawendowej Szkoły Rodzenia.

"Wiele mówi się o potrzebie porodu w sposób naturalny, ja jednak mam ogromne wątpliwości i obawy. Strach przed bólem, przed tym, jak to potem będzie. Wiem, że oficjalnie nie ma czegoś takiego jak cesarka na życzenie, jednakże przy odpowiednich "znajomościach" można sobie coś takiego załatwić. Poważnie o tym myślę, tym bardziej, że moja siostra rodziła swoje dzieci przez cesarkę, moja mama także nas dwie tak urodziła. Powodem była duża masa urodzeniowa dziecka i komplikacje z tym związane (szyjka nie miała odpowiedniego rozwarcia z tego co pamiętam). Boję się, że ze mną będzie tak samo i nie wiem czy od razu
nastawiać się na cesarkę, czy lepiej próbować urodzić naturalnie.

Jo-ana"

 Odpowiada położna Katarzyna Polody-Skłodowska, z Lawendowej Szkoły Rodzenia:

Droga Joanno
Poród drogami natury jest procesem fizjologicznym i jeżeli z jakichkolwiek powodów nie może się odbyć, bierze się pod uwagę cięcie cesarskie. Należy jednak pamiętać o tym, że jest ono operacyjnym sposobem ukończenia ciąży, a nie rodzajem porodu i co za tym idzie, może skutkować wystąpieniem szeregu powikłań, które są wpisane w
ryzyko jego wykonania.


Najnowsze badania naukowe dowodzą, że poród naturalny jest korzystniejszy dla noworodków, a te które przyszły na świat przez cesarskie cięcie, mogą prezentować problemy w okresie adaptacyjnym i zwiększoną podatność na niektóre schorzenia w późniejszym wieku.

Proszę wziąć pod uwagę to, że niemożność urodzenia dziecka w sposób naturalny nie jest cechą dziedziczną i to właśnie Ty Joasiu możesz przerwać złą passę w swojej rodzinie i urodzić naturalnie.

Niezwykle istotne jest to, że podczas porodu kobieta otrzymuje odpowiednio silne środki przeciwbólowe lub znieczulenie, a po porodzie szybciej wraca do formy. Po cięciu cesarskim natomiast występuje pooperacyjny ból trzewny i rekonwalescencja trwa nieporównywalnie dłużej.

Życzę więcej wiary w siebie i udanego porodu, pozdrawiam.

mgr Katarzyna Polody-Skłodowska
Lawendowa Szkoła Rodzenia

Osoby, które odwiedziły tę stronę przeczytały również:

Inne artykuły z tej kategorii

mama-wie-co-robic_315.png

 Aby_twoj_pecherz....jpg

nieboli24_banerek_315px.jpgkomputercyklu_baner_1.jpg

banerek_rower_edited-2.jpg

 

elektrostymulator_banerek_edited-1.jpg

 

kobiecopl_315.jpg

babystyle.jpg